30.11.09

27.11.09

O północy z 30-XI na 1-XII...

... nasze państwo straci formalnie niepodległość, zupełnie tak samo jak w trzydziestym dziewiątym. Oczywiście nie ma co wprowadzać z tego powodu żałoby narodowej, bo praktycznie żadne życie nie zostało oddane w tej sprawie, a cały anschluss odbył się bardzo kulturalnie, bez użycia siły. Na tym polega postęp, aby nie powtarzać błędów przeszłości – Niemcy odrobiły tą lekcję bezbłędnie. W tym momencie zagadka pt. „czym różni się obrazek od oryginalnego” wydaje się bardzo prosta.

26.11.09

Cmok nonsens?

Właśnie włączył jurciopan od święta radio i dowiaduje się, że jakiś burmistrz czy inny mistrz nawołuje do nie całowania pań w rękę. Nie, nie żeby przypochlebić się feminazistkom ale, żeby zmniejszyć ryzyko rozprzestrzeniania się choróbsk. Co za prostak – czy on nie wie, że...
„... nie powinno całować się w rękę, tylko powinno usta się do niej zbliżyć na małą odległość. To nie jest pocałunek, to symbol”.
Miast nawoływać do unisexu niech poprawną formę obyczaju za wzór podaje! Zagrypiony pies mu mordę lizał...

25.11.09

Czyż nie dobija się koni czyli spóźniona retrospekcja

To nieładnie kopać leżącego ale może przynajmniej w takiej formie jurciopan powetuje sobie fakt, że nie mógł obejrzeć walki Gołoty z Adamkiem. Od początku zapowiadało się bardzo ciekawie, a obaj pięściarze wzbudzali wiele emocji. Na przykład w miejscu, gdzie jurciopan czasami pracuje, jeden dtp'owiec, bardzo żarliwy wróg katolicyzmu (pożyteczna figura – dzięki takim jak on naszej wierze nie grozi uwiąd), ekscytował się w taki oto sposób – „A dobrze, chętnie zobaczę jak Gołota zbiera baniaki od... zaraz... jego też nie lubię, Adamek, katol j...y”. Trzeba zaznaczyć, że Gołota też jest katolem (jurciopan sam go kiedyś widział na mszy w Chicago), ale może nie tak ostentacyjnym jak Adamek (żegnanie się itp). Ostentacja – wiadomo – nie wskazana ale czy opaczne rozumienie przykazań wiary nie gorsze? Bo wydaje się, że Gołota od pewnego czasu nieco naiwnie interpretuje przypowieść o nadstawianiu drugiego policzka. Ubrdał sobie, że zamiast sumiennie wykonywać swoje rzemiosło będzie się dawał okładać po facjacie. Błądzi ewidentnie ale przynajmniej walka była dobrze ustawiona – wygrał mądrzejszy katolicyzm!

24.11.09

Wielce Important Person

Tak, jurciopan zasilił szeregi nowo powstałej partii WiP (Wolność i Praworządność). W związku powyższym postanowił się zlustrować. To konieczne, bo nie chce, żeby kiedyś podszedł do niego przyjemniaczek mówiąc – „Wiemy kim pan jest, musi pan zagłosować przeciwko secesji Gminy Polskiej od Generalnej Gubernii Europejskiej, w przeciwnym razie ujawnimy, że pan to jurciopan”. A byłoby się czego wstydzić – jurciopan ma na koncie m.in. „mohera” napisanego w tytule (!) przez „ch” [LINK]. Ale czy to jego wina, że korektor pisowni nie działa na tytuły? Nie jego ale powinien bardziej uważać, bo ONI nie będą szukać okoliczności łagodzących.

Przy okazji jurciopan utnie pomruk niezadowolenia jurciofanówwrysy mogą być teraz chudsze, a może i rzadsze, bo czasu będzie mniej – a to wstążkę trzeba przygotować dla sprawy, a to nalepkę... Lustracja jest dobra na wszystko!

23.11.09

Pamiętajmy, to już o północy z 30-XI na 1-XII

Pierwsza akcja WiP'a [LINK].

PS: Być może dziś jeszcze autolustracja jurciopana
(w końcu jest jednowrysowa zaległość za zeszły tydzień!).

Hej ho!

jurciopan miał niedawno okazję oglądać Królewnę Śnieżkę po liftingu obrazu i z nowym dubbing'iem. Bardzo słusznie, przedwojenne kobiety (premiera – 1937) nadawały chyba na innych częstotliwościach, pojedynek śpiewaczy Śnieżki i małego ptaszka po prostu ranił uszy. Obecnie głosik księżniczki jest równie niewinny ale nieco niższy. To za sprawą aktorów, natomiast szpece od obrazu nadali "taśmie" nowy blask. Wszystko cacy ale dziennikarskie oko jurciopana dostrzegło jedną mukę – gdzieś zniknęły tłumaczenia imion krasnali na ich łóżkach*! Widocznie uznano, że i tak cały świat spiking jankeska mowa. Albo im się nie chciało... No proszę, Walt Disney nie miał tych wszystkich komputerów do dyspozycji, a mimo to chciało mu się. Może z tego właśnie zrodziła się magia Disney'a.
–––
*przykładowe skriny do uzupełnienia, jurciopan musi odkurzyć starego VHS'a

18.11.09

Ziarnko do ziarnka, aż przebierze się miarka

Będąc przy dziecięcych programach. Szło w tivi ostatnio „Ziarno” – program katolicki, a jakże – dzieci gościły w remizie strażackiej i pytały Angola (taki jeden z programu „Europa da się lubić” co się u nas zadomowił) do czego jest wzywana straż pożarna. W odpowiedzi usłyszały, że np. do zakleszczonych aut, bo ich właściciele spowodowali wypadek pisząc sms'a. Dlaczego akurat akurat sms'a, przecież to alkohol rządzi! A zresztą – do kogo ta mowa?! To pokolenie będzie w stanie pisać wiadomość na komórce jedną ręką bez patrzenia i w ogóle nie angażując przy tym mózgu! Już dzisiejsze dzieciaki stukają sms'y z prędkością tradycyjnej maszynistki, więc można sobie wyobrazić co będzie potem*. Zamiast dla starszych wprowadzić wyrównujące kursy sprawnego pisania sms'ów, to jeszcze zabijają tą umiejętność w dzieciach!
...
Znamienne, że jurciopan rozpoczął swoją blog-działalność właśnie od wolności w swoim własnym samochodzie [LINK]. „My car is my castle” jak głosi tradycyjna maksyma, a jurciopan przypomina sobie, że najbardziej złożoną czynnością jaką przyszło mu wykonywać w trakcie prowadzenia auta (fakt, że w korku, przy małej prędkości) było wysadzenie dziecka na nocnik.
–––
*możliwe, że potem będą już sms'y głosowe

17.11.09

"bad toys" czyli mikroindoktrynacja

Rzecz bynajmniej nie będzie o atestach na łatwopołkliwe zabawki od lat trzech ani o ołowianych żołnierzykach znanych już tylko z kart Andersena lecz delikatnej ale konsekwentnej indoktrynacji serwowanej dzieciom za pośrednictwem zabawek z melodyjkami. Otóż jurciopan odkrył, że od pewnego czasu obowiązkowo zawierają one „Odę do radości” Ludwiga van Beethovena, uznawaną za hymn eurokołchozu. Niby mała rzecz, a raduje, jurciopan nie wie spontan to czy starannie planowana polityka, w każdym razie zauważył, że ten Ludwik jest lansowany wśród dzieci na różnych polach. W programie „Od przedszkola do Opola”, w jednym z odcinków młodzi wykonawcy śpiewali pod różne znane melodie, a o sukcesie jak zwykle decydowała głośność oklasków dziecięcej widowni. Metoda oceny dosyć zawodna, zatem gdy jakaś dziewczynka wykonała piosenkę na tle Ody postarano się, by nie było wątpliwości – rozległa się głośna klaka, zaś w tle dał się słyszeć tubalny okrzyk jakiegoś nazbyt pobudzonego faceta „Brawwwo!!!”. Czym to grozi? Na szczęście niczym poważnym – dzieci po prostu znienawidzą ten utwór i na zawsze już będzie im się kojarzył z nachalną agitką, podobnie jak to miało miejsce z kilkoma utworami Chopin'a, którymi pokolenie jurciopana było obowiązkowo raczone na każdej akademii. Przy okazji – jurciopan nigdy nie zapomni jak kiedyś w powszechniaku zaproszono z repertuarem jednego grajka. Dyrekcja nie dała mu szansy – Chopin – jednak na bis, udało mu się zagrać dwa ragtime'y Scott'a Joplin'a – ludu Europy, co to był za szał, jurciopan myślał, że znalazł się na którymś z pierwszych JJ!


Fotki nazbierane w internecie; nutki z wiki

13.11.09

"A guzik..." c.d.

Co tak porusza w tym plakacie epatującym tanim horrorem?* Bo przecież nie ta "odkrywcza sensacja" – kto uważnie obejrzał wszystkie sezony House'a lub wcześniej „Przebudzenie” z De Niro ten wie. Nie oszukujmy się, jak to zwykle w takich kampaniach bywa, plakat ma „uwrażliwić społeczeństwo na problem”. Ale kogo i po co? jurciopan nie zna nikogo w tym stanie, jeśli ktoś zna to lekarz powinien wiedzieć co i jak. A jeśli nie wie? No to słaby doktor (nie oglądał House'a) i niebawem straci klientów. I tu dochodzimy do sedna sprawy – nie żyjemy w kraju wolnym od publicznej "służby" zdrowia, zatem choroby także stają się publiczne. Jak mawiał ś.p. Stefan Kisielewski„Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko zwalcza się trudności nieznane w żadnym innym ustroju”.

PS: W sumie jest pewna grupa docelowa, która mógłby wziąć sobie do serca apel z plakatu – ci co chcą kombinować przy pstryczku, jak jurciopan określa zwolenników eutanazji [INNY WRYS W TOMACIE].
–––
*pierwotnie jurciopan nie miał w tytule guzika lecz g...o

A guzik jurciopana to obchodzi!

Co oczywiście nie oznacza, że jurciopan może pozostać obojętny wobec równie zaangażowanej reklamy społecznej. Gdy widzi tak mroczny billboard i tak wyzywające pytanie to z miejsca dostaje wysypki uczuleniowej, a w głowie formułuje się wrys. Wszystkie "ale" zostaną spisane ale... dopiero po weekendzie.
–––
Zdjęcie pobrane [STĄD]

PS: Tymczasem jurciopan zaprasza do prześledzenia rekordowej liczby komentarzy (50% pochodzi od jp) cztery wrysy wstecz [TUTAJ], rzecz dotyczyła symboli wiary w przestrzeni publicznej ale dyskusja zeszła na alkohol i jeszcze dalej.

12.11.09

"P" jak rakija* czyli "Przemyt c.d."






















Dostępna niebawem w jurciobutiku?
–––
*[za wiki] Rakija (bułgarska: ракия) to ciężki napój alkoholowy zbliżony do brandy lub bimbru, otrzymywany przez destylację przefermentowanych owoców. Popularna w rejonie Bałkanów. Zawartość alkoholu wynosi 40%, ale domowej produkcji może być mocniejsza, przeciętnie 50 do 60%.

10.11.09

„Idol”

Piłsudski – cóż to za mroczny typ! I pomyśleć, że nasze dzieci są nakłaniane do kultu jego osoby. Oczywiście nie można mu odmówić skuteczności (jurciopan nie ma na myśli „Cudu nad Wisłą” w którym nie miał on żadnego udziału) ale czyż Stalin nie był jeszcze skuteczniejszy? Nawet chcą przywrócić mu pomnik w moskiewskim metrze – przypadkowo wysondowani przechodnie są za: „Niech sobie obce mówią o nim co chcą, on i tak zrobił dla nas wiele dobrego!”. Czy Marszałek zrobił nam dużo dobrego? jurciopan nie jest historykiem ale pamięta jak w któreś Święto poszedł na Nowe Miasto, żeby zobaczyć historyczną inscenizację – rozmawiali Piłsudski (tak tak, grał go ten co zawsze aktor-sobowtór, farciarz, który dożywotnio ma zapewnioną fuchę wcielania się w wodza) i jeszcze dwóch innych gostków. Nagle Józef P. zaczął bajdurzyć coś o socjaliźmie i gorąco go zachwalać. Ciężko było nie poddać się świątecznej wzniosłej atmosferze – jurciopan najpierw wygwizdał Piłsudskiego po czym krzyknął „Precz z socjalizmem!”. Jakiś najbliżej stojący widz spojrzał na niego jak na wariata, przedstawienie trwało dalej... Czy kiedyś to się zmieni?

9.11.09

Nasza w krainie rakiji

Skoro jesteśmy przy mocnych alkoholach, to być może wielu śledzących-na-bieżąco-newsy wie, że Bruce Willis stał się niedawno twarzą wódki Sobieski. Co innego jednak wiedzieć, a co innego widzieć reklamę jaką wyprodukowano z udziałem tego sympatycznego łysielca. Ekskluzywnie dla jurciofanów dwa billboardy z bułgarskiego szlaku. To jednocześnie kolejny objaw większej wolności w tym kraju – nasze faszystowskie prawo zabrania reklamowania wódki. Zauważmy, że Bruce przy okazji promuje naszego słynnego hetmana i króla, który swego czasu zadał bobu psiewiarom pod Wiedniem. Bułgarom w to graj, bo to naród mocno niegdyś nękany przez Turczyna. Sam Willis też ponoć pozostaje pod wrażeniem naszego ziomala, wódkę osobiście przetestował i... postanowił w nią zainwetować – jurciopan życzy wysokich procentów %

7.11.09

Logo wiary

Europejski Trybunał itd w Strasburgu orzekł, że krzyże w szkołach naruszają wolność religijną uczniów itd. Tymczasem na naszych ulicach naszykowano taki oto pasztet*:
Ładne kwiatki – normalnie trzymetrowy katolicki krzyż! Na szczęście z dobrą radą i nawołując do tolerancji ruszyła sobotnia Gazeta Wyborcza (jurciopan dopadł ją w pociągu – co to za cudowna kopalnia tematów jest!), cytują tam Jerzego Stępnia:
„Najlepiej, żeby w szkołach obok krzyży zawisły znaki innych religii, jak półksiężyc czy gwiazda Dawida.”
Wybornie! No to podobnie w reklamach. Tylko trzeba pociągnąć tą kampanię conajmniej trójtorowo, oto prosta symulacja:Ups, jurciopan zapomniał, że wyznawcy Allaha, przynajmniej formalnie, nie tykają C2H5OH ani przed ani po jeździe, za taki plakacik, jakiś wybuchowy człowiek w turbanie mógłby rozwalić całą agencję reklamową od kierowcy aż po dyrektora kreatywnego o samych murach nie wspominając. Powściągliwość w manifestowaniu tolerancji wskazana!
___
*jurciopan odtworzył z pamięci

5.11.09

Każdy jest fanem Seiferta

Takie stwierdzenie usłyszał jurciopan przed laty od pewnego muzyka. Oczywiście fan fanowi nierówny ale bądźcie pewni – jurciopan należy do największych. Sformułował nawet swoje muzyczne credo„Gdybym umiał grać to grałbym jak Seifert”. Skoro nie umie pozostaje słuchanie, a najbliższe trzy dni (5-7 – to rozpocznie się już za chwilę*) być może dadzą okazję, żeby oszukać ucho i usłyszeć na żywo frazy przynajmnie zbliżone do tych jakie za życia wydobywał z instrumentu Zbiggy. I tak poza muzykami, którzy mieli okazję grać z Seifertem, zagoszczą na festiwalu także przedstawiciele współczesnej wiolinistyki jazzowej zapatrzeni w swojego muzycznego idola – Mateusz Smoczyński, polski skrzypek i lider kwintetu oraz Zach Brock, Amerykanin, muzyk, którego jurciopan miał przyjemność poznać osobiście, uwikłany także w film biograficzny o Zbyszku [LINK]. Jego premiera będzie miała miejsce w drugim dniu Zaduszek. Posłuchajmy świetnej interpretacji solowej kompozycji Zbigniewa Seiferta pt. "Evening Psalm".
___
*jurciopan zaczął pisać te słowa jeszcze w pociągu wiozącym go do Krakowa na Zaduszki Jazzowe [LINK], a kończy już na kwaterze na godzinę przed pierwszym koncertem w Filharmonii



PS: Jutro siłą rzeczy P_A_U_Z_A

4.11.09

Bułgaria c.d. – „Przemyt”

Oczywiście jurciopan popiera przemyt i gdy tylko ma okazję zamienia się w pracowitą mrówkę. Taki przemyt jest jak przepłukanie zarośniętych tłuszczem żył. Co tym razem udało mu wwieźć do zabiedzonej Ojczyzny. Przede wszystkim 100-watowe żarówki, produkt już wyklęty w postępowej części świata, tam ciągle dostępny (0,12EURO/szt.). Trzy pakiety po 10 sztuk, na razie nie wiadomo do czego się przydadzą – jurciobutik? Nagroda w nowym konkursie? Zobaczy się – najważniejsze, że światło wolności nie zagaśnie!

3.11.09

Kobiety. Nośmy je na rękach!

jurciopan przyuwidział nowy teaser*, a potem sprawdził w necie co i jak. Blogger "Czarno na Białym" domniemuje:
Na mieście właśnie pojawiły się nowe intrygujące billboardy z teaserowym hasłem: Kobiety nie chcą równych praw! Biorąc pod uwagę charakterystyczny krój zielonej czcionki jest to najprawdopodobniej wstęp do nowej kampanii Banku Zachodniego.



BZ WBK już wcześniej kilkakrotnie stosował takie zabiegi – przed pierwszą kampanią z Johnem Cleese'm pojawiły się billboardy z hasłem Wszyscy Biorą (to w zasadzie fakt – jp), a przed kampanią z Leo Beenhakerem – z hasłem Będą Zmiany
(tutaj pudło czyli brak spójności – jp).
Może to i BZ ale samo hasło jest niedostrzeganym na codzień truizmem – oczywiście, że kobiety nie chcą równych praw, chcą specjalnych przywilejów! I mężczyźni powinni zadbać by je otrzymały. Jest to naturalna prawda znana od zawsze (i przypominana – czy tylko przez JKM'a?).
"Czarno na Białym" konkluduje:
Bardzo jestem ciekaw, co też BZ WBK przygotował na jesień ... i mam nadzieję, że nie zatrudnił kolejnej przebrzmiałej międzynarodowej gwiazdy do swojej kampanii.
A jurciopan ma nadzieję, że rozwinięcie teasera go jednocześnie nie naprostuje – to hasło zasługuje na rozpropagowanie.
___

*
wiki (...) Jest to często stosowany chwyt marketingowy, mający na celu zwrócenie uwagi potencjalnych odbiorców na promowany produkt, który w chwili udostępnienia teasera nie jest jeszcze gotowy (...); jp – Tak określa się reklamę, która jest niedopowiedziana (nie zdradza przedmiotu reklamy), przygotowuje grunt pod point'ę dla następnej.
___
jurciopan pisał już o reklamie BZ [TUTAJ].

Z jurcioarchiwum

Wczoraj jakiś tytuł prasowy, dziś niektóre stacje radiowe skrzyknęły się, żeby potrajkotać nt. zjawiska okradania pracodawców przez pracowników. Być może chodzi o to, żeby odwrócić uwagę od naprawdę dużych przekrętów, nieważne, zarobiony jurciopan przypomniał sobie, że ma w temacie ilustrację publikowaną kiedyś w magazynie Manager (zamówiono zilustrowanie tekstu o wykradaniu danych z miejsca pracy – spinacze posłużyły jako przenośnia).

1.11.09

Świąteczny wrys ostrzegawczy

jurciopan przypomina, że trwa „akcja znicz”! Ci fckng smurfs znowu zasadzają się w okolicach cmentarzy i trzepią niewinnych kierowców. Czuj duch!

Przy okazji szperania po necie ciekawe spostrzeżenie – auta naszej i niemieckiej Policji są identycznie umaszczone. Ein Volk, ein Reich, ein Polizei!
Autka naszukane [TUTAJ] i [TUTAJ].