8.4.11

jurcioemeryturka

jurciopan od pewnego czasu stara się wdrukować w jurciodzieci pewne uwarunkowanie. Gdy wejdziecie w dorosłość – powiada – to każdego miesiąca będziecie odprowadzać kilkaset złotych na konto swoich emerytowanych rodziców. Na co jurciocórcia się krzywi – Nie! Jak to? Czy wy też wpłacaliście swoim rodzicom? Wtedy jurciopan cierpliwie tłumaczy – że wtedy były inne czasy, że teraz ZUS ma bardzo mało pieniążków, więc lepiej nam inwestować bezpośrednio w dzieci niż ładować w worek bez dna, przypuszczalnie, gdy jurciopan przejdzie kiedyś na emeryturę, to ZUS rozłoży tylko ręce i powie – Sorry jurciu, ale twoja kasa, dekretem ministra sportu, poszła na kapitalną modernizację Stadionu Dziesięciolecia, bo przecież nie mogą się walki gladiatorów odbywać w takim syfie i w ogóle bez zachowania BHP! jurciocórcia jest na razie twarda, ale jurciopan ma nadzieję, że ją wkrótce złamie. Mówi się jednak, że roztropny inwestor wkłada środki w kilka różnych miejsc – gdy jedno nie wypali, to inne to zrekompensują. I tak jurciosynek, który ma miększe serduszko, nie mówi „nie”! Nawet teraz, podczas którejś dyskusji, przyniósł ciężki słoik pełen drobniaków, takie typowe naczynie obecne w każdym domu, gdzie lądują wszelkie żydziaki obciążające kieszeń, i postawił na stole.
– Co to ma być? – spytali dorośli.
– Wasza emerytura.

9 komentarzy:

  1. myślę ze ba tym etapie jedynie "jurcopanowystaś" dostrzega taką potrzebę, łypiąc rozumnie spod daszka trój warstwowej czapki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czyli co, nie dawać na zus? Piątek! :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kapitalny wpis! A jurciosynek, widać szczery do bólu (nie mylić z bulem) :)

    Wczoraj sobie podejrzałem zasoby z mego OFE. Po ośmiu latach składania wychodzi mi jak na razie 12 pensji wg najniższej brutto. Zakładam, że katecheza w szkole utrzyma się jeszcze z jakieś 8-10 lat, to dozbieram drugie tyle. Jak skończę 75 lat i Pan Bóg raczy mnie, grzesznikowi dać jeszcze szansę na odpokutowanie grzechów, to na 2-3 lata na tabletki, mydło i golidło oraz na średnią miskę mi wystarczy. Jest pięknie. Nie ma co narzekać :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam Ojca! Dziękuję:)

    I jak tu pokładać nadzieję w tych ziemskich marnościach :-)
    A swoją drogą, może jednak powrót religii do szkół nie był najlepszym pomysłem – nie byłoby tego rachowania i nerwów ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Coś w tym jest. Zwłaszcza, kiedy się rozmawia z katechetami. Ale nawet nie tylko z nimi. Generalnie - jak ktoś się chce dorobić na uczeniu, to niczego nie nauczy a tylko się fobii nabawi.
    Co zaś się tyczy ZUS - pasamy pięknego trolla w świetle słońca. Na równi ze "skarbówką". I wszystko jest OK. Broń Panie Boże zająknąć się choćby, z jakimś słowem krytyki. Czemu jest tak, że zwykli zjadacze chleba muszą płacić za błędy "óczonych ministruf?". Nie rozumiem ja tego świata...

    OdpowiedzUsuń
  6. Czemu? Zabrzmi to jak banał, ale to najcelniejsze wytłumaczenie – BO JEST TO BANDA ZŁODZIEI! Plus grupka naiwnych idiotów wierzących w "sprawiedliwość społeczną". A wszystcy ONI mają się świetnie, bo jest DEMOKRACJA – i jest to drugi, a może nawet główny powód (bo złodzieje i głupcy istnieli zawsze), że jest jak jest.

    OdpowiedzUsuń
  7. Każde państwo dąży do jak największego zniewolenia swoich obywateli. Więc istnienie ZUSów itp, to naturalna konsekwencja etatyzmu. Nic takiego jak państwo minimum na dłuższą metę nie może istnieć - to utopia...

    OdpowiedzUsuń
  8. Ładnie , Jurciosyn może i młody, głosu za dużo nie ma ,ale kapitalista w nim drzemie nieokrzesany :)
    Pozdrawiam
    ps. Otrzymałem najwspanialszy kalendarz na świecie Made in Poland, by Jurciopan (C)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oooo! Vivat poczta polska! ;-) To pewnie druga sztuka rozdana pod stołem też dotarła (tak samo Wrocław!)

    Na zdrowie :-)

    OdpowiedzUsuń