*
Nie spotkała się z takim zrozumieniem i współczuciem ofiara innego wypadku – śp. generał Błasik. Przebadano jego szczątki i wykryto, że pił alkohol. „Jak on mógł!!! To niedopuszczalne – plama na honorze!”. „Przepraszam – pyta jurciopan – a czy to był wielbłąd??” I na tym może warto zakończyć omawianie przypadku, JKM zrobił to zresztą wcześniej i bardziej finezyjnie [LINK]. Właściwie jurciopan chciał jeszcze wcześniej, ale się zgapił, nie ma zresztą w zanadrzu tak fajnych historyjek jak stary dobry Korw:
Otóż śp.gen. Bolesław Wieniawa-Długoszowski twierdził, że we krwi ułana muszą być: koń, kobieta i koniak – i praktykował to osobiście. Nikt nigdy jednak nie nazwał Go człowiekiem pozbawionym honoru.jurciopan tuszy, na marginesie pisząc, że też nie będzie tak nazwany! No ale ten JKM to człowiek z klasą, oczytany, zna maniery. Na przykład – jak w swym domu częstuje alkoholem, to NIGDY nie pyta częstowanego czy ten aby przypadkiem nie prowadzi samochodu.
*
Komorowski. Nie, ten typ nie potrzebuje ingerencji jurciopana… Sam świetnie sobie radzi!
Pani Aniela jest chyba dosc kochliwa:
OdpowiedzUsuńhttp://www.tagesschau.de/multimedia/bilder/bild47050_v-grossgalerie16x9.jpg
ale z Komoruskim chyba sie nie lizala? wie ktos?
K…wiki w oczach? Komorowski by ją brał, ale jakby przyszła w futrze!
OdpowiedzUsuń;-)
w futerku z kaszalota?
OdpowiedzUsuń"o ja, ja! richtig, o ich komme! ja, ja!!"
:-)
Chodziło mi raczej o to, żeby przypominała mu jego zdobycze myśliwskie ;-)
OdpowiedzUsuń"chwyc mnie za poroze moja Kluseczko!"
OdpowiedzUsuńtak?
:-)