Zamiast wrys'owywać można raportować*. Z podróży do Bułgarii – jurciopan poleciał cztery dni temu do Sofii, nie mógł sam, więc zrobił to z LOT-em. Oczywiście trzeba było zaliczyć cały cyrk związany z trzepaniem na lotnisku w celu wykrycia zagrożeń terrorystycznych itp. Przed pierwszą bramką należało położyć na specjalną taśmę podręczny tobołek oraz wybebeszyć wszystkie metalowe przedmioty z kieszeni. Mimo tych zabiegów, gdy jurciopan ruszył w pole magnetyczne bramki, ta zapiszczała. Stojący najbliżej funkcjonariusz spojrzał jurciopanowi głęboko w oczy i bardzo wyraźnie powiedział – Proszę zdjąć buty. jurciopan przez chwilę pomyślał, że jego dusza oraz zamiary są w jakiś sposób skanowane tym świdrującym spojrzeniem ale potem okazało się, że mundurowy wziął go za obcokrajowca, dlatego mówił tak wyraźnie i patrząc w oczy. To co prawda mile połechtało jurciopana – widać był ubrany na tyle harmonijnie i elegancko, że swym wyglądem plasował się powyżej średniej europejskiej – no ale to „Proszę zdjąć buty”?!? jurciopan generalnie wyglądał окей bo w skomponowaniu konfekcji pomogła mu Sakramentalna Oblubienica, jednak skarpetki były jego indywidualnym wyborem i, co tu dużo mówić, nie pasowały do reszty. Gdyby jurciopan miał jeszcze w zanadrzu jakiś niebezpieczny przedmiot to może próbowałby nim odwrócić powszechną uwagę ale gdzie tam, wszystkie żele pod prysznic, pianki i flakony z perfumami, zostały nadane w bagażu głównym. Trudno, godność jurciopana została nadwątlona, przespacerował się w fikuśnych skarpetkach w publicznym miejscu. Mizernym pocieszeniem fakt, że nawet była prezydentowa p. Jolanta musiała na lotnisku zzuć trzewiki.
–––
*notatki sporządzone na wysokości przelotowej przy prędkości 650 km/h
26.10.09
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
dzięki-bo już myślałem,że pójdę spać bez codziennej lektury.
OdpowiedzUsuńKomentarze takie jak ten przekonują mnie o celowości prowadzenia bloga! A z BG będą conajniej 2 inne wrysy.
OdpowiedzUsuńpzdr, jur
@Jurcio
OdpowiedzUsuńCo robiles na Balkanach ???
@Huevos
OdpowiedzUsuńWizytowało się półwypoczynkowo ;)
Opowiem później.
Uściski
kiedy cykl publikacji pod wiele mówiącym tytułem "na bułgarskim szklaku" ??
OdpowiedzUsuńTrzeba wycyckać temat do cna, nie ma rady :)
OdpowiedzUsuńNa to liczymy, oby polskie tak nie zamieniło sie w bułgarskie nie.
OdpowiedzUsuńhehe dobre
OdpowiedzUsuń@pozycjonowanie witryn
OdpowiedzUsuńDziękuję! Proszę o kontakt na jurciopan@gmail.com jeśli pod tym komentem kryje się jakieś drugie dno;) Czas zrobić jakiś krok naprzód z blogiemm i w ogóle.
pzdr, jur