We czwartek minie 67 lat od mordu, jakiego hitlerowcy dokonali na rodzinie Ulmów za pomaganie Żydom.Chciała o tym dziś poinformować nasza ulubiona prezenterka telewizji polskiej [LINK], ale wyszło jej:
Rodzina Ulmów została bestialsko zamordowana przez Żydów.I pojechała dalej. Sufler zapewne zaczął machać do niej rozpaczliwie, bo sekundę później odkręciła informację, ale – umówmy się – co zostało powiedziane to już zostało (tak w każdym razie tłumaczył pewien reporter ze trzy tygodnie wcześniej, zgorszony tym, że w ulotce reklamującej Poznań, wśród listy słynnych tego miasta pojawili się niemieccy naziole z czasów wojny*). Jest to podobny kaliber – wpadka Mołkówny, że „nie możemy się otrząsnąć po śmierci Nergala” wydaje się przy tym po prostu śmieszna [LINK].
Będziemy śledzić ten przypadek w sposób naukowy i raportować niezwłocznie. Zobaczymy, może jutro będzie haja w przekaziorach (dyskusja nt – jakie są granice przejęzyczania), może przyjaciele prezenterki wezmą ją profilaktycznie w obronę, albo przeciwnie – odetną się od kobiety już przegranej zawodowo i towarzysko. Do jutra więc, gdyby coś się działo.
------------
*nie ma ktoś linka na to? Ciężko naszukać…
ajajajajajajajaj. i co teraz? zniwa?
OdpowiedzUsuńTaaaa – jeden czujny Rebelyant podpowiada, że już się pewnie nowa książka pisze. He he – ale bajkopisarz nie wyznaje się na polskiej gramatyce i nie wie, że przez=z powodu ;-)
OdpowiedzUsuńHAHAHAHHAAHAHAHAHAHA
OdpowiedzUsuńCała tajemnica śmierci rodziny Ulmów rozwikłana.
Pani Wyszyńska głowa do góry :)