Pedofilia to ostatnio bardzo modny temat. Dorosłe dzieci mają żal, odkrywają w sobie wspomnienia, jak ich nie ma lub są niewyraźne, to znajdują się fachowcy, którzy pomagają je odpicować, dziennikarze opisują te przypadki, dostają za to kasę, którą wydają na chleb i buty, piekarz i szewc za zarobione pieniądze… Nieważne – czytelnicy łykają te storys jak surowy boczek. Wśród nich są pedofile (także ci nieaktywni) i nagle stwierdzają, że wcale nie są takimi odmieńcami jak im się wcześniej wydawało. Nawet więcej – casus Polańskiego gwarantuje im, że jeśli będą odpowiednio sławni, to w ogóle nie muszą się specjalnie dygać. A czy w dzisiejszych czasach tak trudno, przynajmniej przez chwilę, zostać kimś sławnym? Ale kij ma dwa końce – bogatych i sławnych chętniej się pozywa, bo jest po co. Czy jurciopan jest sławny? Prawie. I jest młodociana jurciocórcia (już nie tak młoda jak ta z plakatu reklamującego „dziecięcy telefon zaufania”). Ale jurciopan się nie lęka zostać sławnym więc nie zachowa na przyszłość dowodu swojej niewinności.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Hehe, świetne :))))
OdpowiedzUsuńpan jurciopan w formie:)
OdpowiedzUsuńChyba jurciocórcia :)))
OdpowiedzUsuńNotto
@Notto - zmienione ;-) Dzięki
OdpowiedzUsuńDzięki Wszystkim – Wasze zadowolenie jest dla mnie ważne :-)
Boskie!!
OdpowiedzUsuńhttp://tiny.pl/h718k
Tutaj taki mały smaczek w temacie.
Biedny Donald Castro ,na co mu było wywołanie wilka z lasu?:D
pozdrawiam.
Dzięki Rotflesss ;-)
OdpowiedzUsuńCo do linka – bły... aż mnie mdłości biorą gdy sobie pomyślę jak starannie zostało to wszystko zaplanowane :-)
"Wasze zadowolenie jest dla mnie ważne"
OdpowiedzUsuńTo pomysl jak wazne sa dla nas wrysy jurciopana;-)
pozdr
Tak, to było kluczowe zdanie. Ale potem pomyślałem, że dla pełnej szczerości powinienem dopełnić je innym – "Ważniejsze jest tylko jurciozadowolenie" ;-)
OdpowiedzUsuńWzajemna symbioza, relacja żywiciel-pasożyt – kto jest kim? Ciężko rozeznać :-)