jurciopan spiracił dziś ze stojaka na prasę jedną lekką
nowinkę –
Wyborna miała na okładce mniej więcej coś takiego:
Sean Connery obchodzi 80-e urodziny. Feministki nie mogą mu wybaczyć, że kiedyś poparł bicie kobiet – „Nie widzę nic niestosownego w tym, żeby uderzyć otwartą dłonią kobietę, która jest histeryczką lub dziwką”.
Wot feministyczna logika – niby chcą równouprawnienia, zrównania reguł dla obu płci, ale jak co do czego przychodzi, to jednak kobieta ma mieć specjalne przywileje i być jak księżniczka, że ani kwiatkiem i w ogóle… Aaaa nieeee –
jurciopan źle zrozumiał ten żal! One się krzywią za tą
otwartą dłoń! Normalnie, facet facetowi dałby w mordę
z piąchy i to jest prawdziwe równouprawnienie! Wypłacenie kobiecie zwykłego
liścia jest jawną dyskryminacją.
Pamiętajmy – feministki bijemy tylko zaciśniętą pięścią! Albo z dyńki.
Tak jest! z dynki Cycu! z dynki!!
OdpowiedzUsuń