16.10.09

Noktowizja

Czas rozwikłać zagadkę. Scena przedstawia walkę z ciemnościami jakie zaległy w czasie słynnej na całą Polskę awarii prądu spowodowanej pierwszym w tym sezonie śnieżnym opadem. jurciopan miał kiedyś nosa przezornie odbierając swoim pociechom, otrzymane w prezencie z jakiejś okazji, dwie chemiczne latareczki (takie plastikowe menzurki wypełnione płynem, który zaczyna świecić po „przełamaniu”) i chowając je na szafie. Równie przezornie, a nawet bardziej, zostały schowane kiedyś zapałki, więc dwa zabawkowe „miecze świetlne” obok tego z iPhone'a, były jedynymi źródłami światła tego wieczoru. Trzeba przyznać, że jedzona w ich poświacie pizza smakowała wyśmienicie, zwłaszcza, że była jedynym ciepłym posiłkiem tego dnia, a pochodziła z odległej pizzerii z ul. Lucerny, jedynego miejsca w Wawrze, nie objętego embargiem na energię elektryczną. Cóż jeszcze dodać? Chyba tylko tyle, że te wydarzenia skutkowały licznymi opóźnieniami, m.in. we wrysach...

1 komentarz:

  1. to jest dopiero postępowanie z duchem czasu !

    już nie schabowy przy świecach, tylko pizza przy iphonie ;-)

    pozdr.

    OdpowiedzUsuń