2.10.09

Na koniec miasta i jeszcze dalej

Być może jurciopan miał swój debiut w telewizji. Na razie regionalnej. Ale od początku. Parę dni temu miała miejsce w Warszawie inauguracja BUS-pasów. Od razu zrobiło się bardzo nerwowo – na Siekierkowskim, gdzie ich nie ma był tłok, więc jurciopan (wtedy jeszcze nie był świadom co się dzieje) pognał ku Łazienkowskiemu. Ten most, nawet jeśli pełny, zawsze był w ruchu – tym razem 2 pasy stały, a trzeci (właśnie BUS-pas) był prawie pusty. jurciopan w mig zrozumiał co należy zrobić – wskoczył swoją Grandzią na BUS-pas'a i bohatersko, wraz z kilkoma innymi autami, odkorkowywał Warszawę. Na wysokości Zamku Ujazdowskiego, na kładce, stała kamera i filmowała BUS-pas oraz jadących po nim śmiałków (owego dnia było dużo Policji na ulicach) – pewnie chcieli zarejestrować sukces nowego rozwiązania komunikacyjnego. Stąd właśnie jurciopan wnosi, że mógł wystąpić nazajutrz w telewizyjnym serwisie.

Ta bitwa wygrana ale walka trwa. Co można jeszcze zrobić dla poprawienia drożności Stolicy? A gdyby tak dostarczyć walecznym kierowcom materiał marketingowy w postaci popularnej nalepki, aby poczuli, że nie są osamotnieni, a inni kierowcy, żeby wiedzieli, że jest Sprawa? Tak! Oto naklejka firmowana przez jurciopana. Ale uwaga – ona nie chroni przed gniewem mundurowych, wręcz przeciwnie, pokazuje, że auto należy do Ruchu Oporu.

3 komentarze:

  1. oby nie okazało sie za jakiś czas, że przyjdzie pocztą niespodzianka w postaci nandatu bo to nie kamera a radar ;-)

    a tak swoją drogą, wydaje mi się, że buspasy to dobre rozwiązanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z punktu widzenia BUS-pasażerów tak ;)
    W tej kwestii wtóruję JKM'owi, który ironicznie podpowiada – wydzielić na każdej ulicy 2 pasy dla karet zaprzężonych w żółwie! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bus-pasażerów w rzeczy samej, a tych bez wątpienia będzie przybywało. JKM czasami mówi racjonalnie, czasami. ;-]

    OdpowiedzUsuń