25.6.09

Straszą z billboard'ów...

... sportowcy z obciętymi członkami! [LINK]
Zwłaszcza jak odbiorca nie jest przygotowany – patrzy sobie, a tu nagle ciach, sterczy kikut. Są to (zawsze były!) widoki natury intymnej i jurciopan zalicza eksponowanie takich treści do kategorii pornografii/prostytucji obyczajowej, a organizacje i ludzie, którzy nam stręczą te plakaty to zwyczajni alfonsi. Przydałoby się, żeby ktoś (najlepiej kaleki sportowiec właśnie) zobaczył całą niestosowność podniecania się widokiem okaleczonego ciała i pokazał tym cwaniakom gest Kozakiewicza!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz