15.6.09

Zdarzyło się raz na dzikim zachodzie

Kwadratowa płaszczyzna reklamowa o powierzchni 1.000.000 pixeli (1.000/1.000), co przy dolarze za pixel daje jeden okrągły million dollar. Kto nie wierzy niechaj zmierzy [TUTAJ]. Chyba, że ktoś już o tym słyszał? Jeśli nie, to jednym zdaniem – 21-letni Alex zapragnął rozwiązać swoje problemy finansowe, usiadł, wymyślił, a po pięciu miesiącach wyprzedał za pośrednictwem eBay'a całą powierzchnię co do pixelka, wpompowując sobie w kieszeń milion zielonych!

Myli się ten kto sądzi, że nabywcy dali się wpuścić w maliny, oto wypowiedź sześćsetnika (600 pix):
"Our hits have quadrupled, and our sales have gone through the roof. We only bought pixel space for a bit of fun, but now it's as though we're a part of Internet history. Where were you when the million dollar homepage launched? We'd like to congratulate Alex and his team and say thank you for helping our business grow" – www.lollipopanimation.com
Liczba wejść na stronę szczęśliwego klienta wzrosła czterokrotnie (każda reklama jest zlinkowana ze stroną reklamodawcy), sprzedaż raptownie skoczyła w górę, a wstępnym założeniem było jedynie "for a bit of fun". Nie brakuje też entuzjastycznych wypowiedzi 100-pixlaków (minimalna powierzchnia do nabycia).

Oczywiście nigdy nie jest tak, że wszyscy są szczęśliwi, jurciopan poklikał, poklikał i wyklikał [TO].

Zamiast komentarza
pixlak – w czasach prosperity wart nominalnie 20 dolków.

3 komentarze:

  1. Słyszałem, słyszałem o tym kolesiu. Z oczywistych względów akcja była nagłaśniania. Jak zwykle - szkoda, że to nie my... :-(((
    Powtórki są wtórne - co widać na podanym przez Ciebie linku. te piksele pl jakoś słabo się sprzedają...
    Ale, kto wie, może warto spróbować???

    OdpowiedzUsuń
  2. PS. najlepsze jest to, że ten oryginał to w zasadzie kakofonia kolorów. Az dziwne, ze dziala...
    Brat Szlachcic

    OdpowiedzUsuń
  3. Klasyczny pojedynczy strzał.
    Mój skromny wkład w przechodzony temat to właśnie "polska rzeczywistość" i... pixlak ;)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń