Myli się ten kto sądzi, że nabywcy dali się wpuścić w maliny, oto wypowiedź sześćsetnika (600 pix):
"Our hits have quadrupled, and our sales have gone through the roof. We only bought pixel space for a bit of fun, but now it's as though we're a part of Internet history. Where were you when the million dollar homepage launched? We'd like to congratulate Alex and his team and say thank you for helping our business grow" – www.lollipopanimation.comLiczba wejść na stronę szczęśliwego klienta wzrosła czterokrotnie (każda reklama jest zlinkowana ze stroną reklamodawcy), sprzedaż raptownie skoczyła w górę, a wstępnym założeniem było jedynie "for a bit of fun". Nie brakuje też entuzjastycznych wypowiedzi 100-pixlaków (minimalna powierzchnia do nabycia).
Oczywiście nigdy nie jest tak, że wszyscy są szczęśliwi, jurciopan poklikał, poklikał i wyklikał [TO].
Zamiast komentarza pixlak – w czasach prosperity wart nominalnie 20 dolków.
Słyszałem, słyszałem o tym kolesiu. Z oczywistych względów akcja była nagłaśniania. Jak zwykle - szkoda, że to nie my... :-(((
OdpowiedzUsuńPowtórki są wtórne - co widać na podanym przez Ciebie linku. te piksele pl jakoś słabo się sprzedają...
Ale, kto wie, może warto spróbować???
PS. najlepsze jest to, że ten oryginał to w zasadzie kakofonia kolorów. Az dziwne, ze dziala...
OdpowiedzUsuńBrat Szlachcic
Klasyczny pojedynczy strzał.
OdpowiedzUsuńMój skromny wkład w przechodzony temat to właśnie "polska rzeczywistość" i... pixlak ;)
Pozdrawiam