JKM nie winien! Zwyczajnie zapomniał poprzeć
jurciobloga. Zresztą
sprawiedliwie –
jurcio się nie postarał od ostatniego
konkursu, jego
blog raczej zniżkował,
wrys rzadział zamiast gęstnieć. Mimo obietnic, że będzie wdzięczność za poparcie itd! Ale kto dziś zwraca uwagę na rozliczenie obietnic? Tak się przywykło do czczych, że stały się normą. Dobrze, że
przynajmniej istnieje
autokontrola –
jurciopan, bo mu wstyd, obiecuje, że teraz będzie lepiej… a w każdym razie weselej/inaczej! Dobra, jest kilka zaległości
then – po pierwsze (czy ktoś to jeszcze pamięta?)
jurciopan miał
program świąteczny i rozliczył raptem dwa jego punkty. A były:
- refleksji z podróży do Krainy Tuska na koncert jazzowy
- wspominki z Januszków u JKaeMa
- minidowodu, że Tenże myli się co do Urbana
- zaskoczenia, że Opus Dei zagraża Księdzu Rydzykowi
- i innych rzeczy
„Refleksje” rozliczone, a co ze stosunkiem
JKM-a do
Urbana?
JKM napisał:
P.Jerzy Urban, jeden z najbłyskotliwszych umysłów w Polsce, założył w swoim czasie „NIE”.
A wystarczy skwitować (jak to ma w zwyczaju sam
JKM w swojej niebieskiej ramce w
NCz!), że – c0 z niego za
błyskotka, jak nie wierzy w
Boga i nie zapewnił sobie miejscu w Raju?!
Wspominki z
Januszków i refleksje
nt.
Opus Dei w niedalekiej przyszłości.
Pozwolę sobie na małą autoreklamę:
OdpowiedzUsuńhttp://bradercio.blogspot.com/2012/01/chciabym-opowiedziec-swoje-zycie_6043.html
pozdr
bradercio
I bardzo słusznie! Prawie każdemu wolno się wspamować u jurciopana, bo ten pamięta, że kiedyś też robił to nagminnie!
Usuńpzdr, jur
Zydzi na starosc staja sie do siebie podobni. Straszny ma ryj ten Urbach (bo to prawdziwe nazwisko).
OdpowiedzUsuńHa ha - straszny to fakt. Aż się głupio przez moment czułem, że epatuję tą facjatą zamiast namazać karykaturkę, ale cóż – czas! Ten fotomontażyk to były jakies 4 minuty razem z szukaniem.
Usuńpzdr, jur