Parę kroków od jurciogetta wyrosła tanksztela. Niby gotowa, a ciągle zawarta. I to trwa już dosyć długo… – O co chodzi? – jurciopan nie wytrzymał i zagadnął samotnego strażnika. Okazało się, że sanepid robi jakieś problemy z wodą. jurciopan zadumał się – Kto by pomyślał, że te wodne gaźniki są takie wrażliwe na złą wodę… Zaraz zaraz, to nie jest XVIII wiek… lecz XXI! Wiek szybkich samochodów, ale i szybko postępującego zniewolenia!
16.1.11
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz