1.12.10

A-moralka

Wczoraj jurciopan słuchał w radiu wywiadu z p-osłem, który stwierdził, że jest rzeczą bardzo niemoralną, żeby księża, nie płacąc żadnych składek, pobierali emerytury z budżetu, podczas gdy jest tylu potrzebowskich prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, którzy z takim trudem każdego miesiąca odprowadzają składki.
Jest 2-letnia ulga (miniskładka ZUS) dla tych co zakładają firmę poraz pierwszy – zauważył dziennikarz – wprowadzona jeszcze za rządów Millera, prawda?

Tak! – duma rozparła p-osła, gdyż sam był z SLD.
Ha ha – pyszne! P-osioł nawet nie zauważył, że ktoś te składki musi popłacić za świeżoupieczonych przedsiębiorców, oraz że jest to identycznie bardzo niemoralne*. Dziennikarz też tego nie zauważył, co spotęgowało efekt komizmu.

Dla ścisłości – to system jest niemoralny, a nie ludzie, którzy wyciągają ręce, żeby brać jak dają. Ale osioł nie miał nic do systemu, on się zabawiał zestawianiem "niemoralności" z "księżmi" :-)
Tymczasem – gdy już
ZUS przestanie istnieć, to od razu będzie znacznie mniej niemoralności!
-----------
*a nawet bardziej – Kościół wytargował ZUS od pierwszej komuny jako rekompensatę za utracone mienia, natomiast ulgę dla firm zapewne można uzasadnić jedynie czymś w rodzaju „bo oni zaczynają”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz