Luty zaproponowany przez jurciopana do kalendarza firmowego pewnej firmy został ocenzurowany! „Za dużo mięsa w mięsie!” – tak krzyknął kiedyś jurciopan skosztowawszy pierwsze mielone jurciożony i tak zemścił się na nim los wiele lat później. Trudno, nie ma tego złego – trzeba się poćwiczyć w alternatywnej graficzce, a jurciofani mają krwisty kawałek już teraz, bez czekania na luty:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jurciopan cenzuruje tak medyczne i fachowe wyrazy jak np. pracie a sam jakies potworne sodomie miesno-fetyszystowskie serwuje na obrazkach.... podowjne standardy?
OdpowiedzUsuń:-]
jurcioobłudnik! DOŚĆ!!!
OdpowiedzUsuńNigdy Was Matula nie wpuściła do kuchni w trakcie faszerowania?? Tak sobie tłumaczę to chybione zgorszenie! ;-)
OdpowiedzUsuńnie no! jakis tam drob mama patroszyla i potem napelniala faszerka ale rekoma a nie stopami no i co najwazniejsze u nas w domu nigdy nie bywali geje z amerykanskiej armii, w ogole zadnego geja nie pamietam choc moze sie czail albo cus...?
OdpowiedzUsuńno coz. dziecinstwo Jurciopana bylo swiatowe! a nasze zwykle, z bloku - 7 stron swiata...
.-]
Gaga słabiuchna (bo nie je mięsa!), więc musi sobie nóżką pomagać ;-)
OdpowiedzUsuńpodobno >to< gaga ma jadra....
OdpowiedzUsuńzapewniam, że nie ma...
OdpowiedzUsuńCzy gagofil analizował teledyski na stopklatce? Zapewniam (jako obyty w temacie), że współczesne techniki pozwalają na doskonały retusz! A nie sądzę, żeby gagofil miał milion zielonych, żeby osbiście sprawdzić…
OdpowiedzUsuń;-)
gagofilia....cotojest?
OdpowiedzUsuń:-/
żeby tak napisać, hmmmm, gagofil analizował ją raczej, hmm hmm, bezpośrednio...
OdpowiedzUsuńNie ma!
OdpowiedzUsuńoto pochwa gagi http://warfour.com/wp-content/uploads/2010/02/lady-gaga-pussy-full.jpg
Czasami jądra nie zstępują do moszny…
OdpowiedzUsuń