16.10.10

Sąd w Gdańsku już wie…

… a inne wkrótce się dowiedzą. Że dziecko nie powinno być: monetą przetargową, żywym towarem, mięsem armatnim, świadkiem. Jest tylko i aż – własnością rodziców. Obu rodziców. Nawet jeśli przyszło im wykopać wojenny topór.
Autor: http://jurcio.blogspot.com/ o 16:26

4 komentarze:

  1. Rotflesss10/16/2010 6:28 PM

    A tymczasem prezydent Wrocławia przed dwoma tygodniami robił za pr.Polski oraz min.s.zagranicznych.
    Zwieńczeniem tego jakże płodnego spotkania może być np. to zdjęcie:)
    http://www.facebook.com/photo.php?fbid=149903008385171&set=a.149679128407559.23989.147603938615078&pid=233619&id=147603938615078
    Widać trzeba być czujnym na każdym kroku:P

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. http://jurcio.blogspot.com/10/17/2010 11:58 AM

    WSZYSTKICH WON!

    pzdr, jur ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy10/18/2010 2:50 PM

    @rotflesss.
    witaj! ja jestem z wroclawia. znam ten syf od podszewki. wystarczy wejsc na strone komitetu wyborczego dutkiewicza. duzy tam deficyt napletkow wystepuje, oj duzy...

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy10/22/2010 3:31 PM

    Znam to bagno od srodka.

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)