Szanowny JurkuJak sądzisz, jak długo przeciętny Polski polityk może mamić swój elektorat, że to niby jest prawicowcem, a jednocześnie nie ma absolutnie żadnych prawicowych poglądów?Pozdrawiam serdecznie.
Szanowny q-bazzie – nie mam bladego pojęcia, chyba nie znam się na demokracji ;-)pzdr, jur
panie q-bazzie - w nieskończoność (to znaczy do swojej lub mamionych śmierci).
Szanowny Jurku
OdpowiedzUsuńJak sądzisz, jak długo przeciętny Polski polityk może mamić swój elektorat, że to niby jest prawicowcem, a jednocześnie nie ma absolutnie żadnych prawicowych poglądów?
Pozdrawiam serdecznie.
Szanowny q-bazzie – nie mam bladego pojęcia, chyba nie znam się na demokracji ;-)
OdpowiedzUsuńpzdr, jur
panie q-bazzie - w nieskończoność (to znaczy do swojej lub mamionych śmierci).
OdpowiedzUsuń