jurciopan ogłasza nowy konkurs i zapowiada, że będzie to robił do skutku, aż wszyscy zaczną – cytując Chevy'ego Chase'a z powtarzanych niedawno Wakacji – „pierdzieć radosne melodyjki”!!!
Konkurs polega na tym, żeby najtrafniej zastąpić czymś A i B.
...
Aha, NIKT nie przysłał zdjęcia reklamy kebaba ani recenzji z degustacji. Obiad przepada, T-shirt przechodzi na nowy konkurs.
2.9.09
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
=== | www.q-bazz.blog.onet.pl | === ... zapraszam serdecznie i pozdrawiam /q-bazz
OdpowiedzUsuńnie rozumiesz idioto ze prawie nikr nie czyta tego blogu, i nikt nie zamierza wyslac ci zdjecia kebabu? ani zadne a i be debilu
OdpowiedzUsuńOszalałeś "bezimienny"? Co Ty gadasz o jakimś kebabie? =) Dystans!
OdpowiedzUsuńAle dzięki, że wpadłeś i komentujesz – łysy wrys to prawdziwa męka.
A ja mogłem wysłać, ale drugi raz będę wygrywał? To nieładnie monopolizować konkursy.
OdpowiedzUsuń:)) Ja wiedziałem, że to wynika z faktu, że jurciofani to przyzwoici ludzie!
OdpowiedzUsuńCóż, konkurs był wartością samą w sobie, nawet nierozstrzygnięty. W sumie dobrze wyszło bom przygniecion sprawami ale następnym razem się nie zawahaj ;)