11.9.09

1*1

Aby zdobyć budulec do poprzedniego wrysa, jurciopan odwiedził kampaniespoleczne.pl i uległ pokusie zaprezentowania tej oto reklamy [LINK].
...hasło akcji przedstawia wyniki globalne - ilość ofiar śmiertelnych w wyniku ataków terrorystycznych, od 2001 roku, wynosiła 11.377 osób, a w wyniku zażywania nikotyny - 30.000.000.
Twórcy kampanii społecznych uwielbiają karmić się zwłokami. Są jak hieny. Niby okey, przyjmijmy, że palenie jest be i terroryści też są be ale nawet ta, jakże zgrabnie przyrządzona reklama, ma w sobie fałsz – palacze umarli z własnej woli, a Ofiary WTC nie. Prawdziwe (ale mało odkrywcze) jest tylko spostrzeżenie, że śmierć rozproszona, jest mniej medialna niż śmierć skondensowana. Co do samego konceptu, jest i tak uczciwszy niż w reklamie [LINK], w której utożsamiono z dymkiem Adolfa Hitlera. Nie, żeby jurciopan miał coś przeciwko paleniu czy palaczom – po prostu przypisywanie tytoniowego nałogu osobie, która była jego wrogiem, to zwyczajne świństwo!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz