... ale nie każdemu chce się tak z.a.s.u.w.a.ć!
Wszyscy zgodnie uznają, że Jacko Królem Popu był. Jednocześnie wielu biadoli jak to okradzionym z dzieciństwa był! Ale jak sobie to wyobrażają?! Czy można zostać Królem przebimbawszy całe dzieciństwo? Pewnie, że nie – gdyby tata nie cisnął Majkela na maxa to ten, owszem, żyłby jeszcze ale jako zwykły, szary (a właściwie czarny) murzyn. Korona przypadłaby komuś innemu...
Podobnie w prawdziwej, dziedzicznej monarchii – przyszły król dostawał już jako dzieciak ostry wycisk i dorastał bardzo szybko! Zostać królem to nie kaszka z mlekiem.
Teledysk na okrasę – przy majestacie Króla i mniejszego płazu grajkowie się ogrzeją.
Poprzedni wrys o Jackson'ie [TUTAJ].
15.7.09
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz