23.5.09

Strachy na Lachy

Tytus de Zoo, choć jeszcze nie w pełni uczłowieczony, to jednak trzeźwo zauważył, że skoro nie jest koniem to niby dlaczego miałby się bać końskiego szkieletu?



Identycznie jest z wyborczym spotem hiszpańskich socjalistów, w którym straszą sobie podobnych konsekwencjami nie pójścia do urn.



Dla jurciopana to sam miód na serce, a za "straszaków" robią tam:

1) ksiądz z Polski snuje wizję Europy z jedną religią – ach, gdybyż to była częsta postawa, gdzie dziś szukać duchownych z jajami, którzy żarliwie dążą do tak postawionego celu, plwając na wszelkie dialogi

2) Angielka przekonuje, że służba zdrowia powinna być prywatna – amen Siostro!

3) włoski rolnik mówi, że ten cały global warning to ściema – czy nikt nie zresetował twórców tej reklamy? W to już nawet chyba sami socjaliści nie wierzą!

4) niemiecki skinhead twierdzi, że homoseksualizm to choroba – a jużci ale coś za mało się stara, najhuczniejsze homo-balangi właśnie w Berlinie

5) Hiszpan dostał rolę prezia, który jest za możliwością zwalniania z pracy – HURA!!! Hmm, ziomala obsadzili jakby łagodniej, znaczy się, że to narodowi socjaliści!

6) francuska matrona opowiada się za karą śmierci jurciopan tak ją polubił, że nie przeszkadza mu nawet jak śmiesznie prostuje mały palec trzymając łyżeczkę! ;)

Osobną sprawą jest obrażanie się za tego księdza, że niby stereotyp, że złą łatkę przyklejają. Ale znowu – kto ma się czuć obrażony? Chyba tylko polscy socjaliści, że ich hiszpańscy kamraci za nieudolność punktują, że na ich terenie tak się czarni zalęgli! Zresztą, tak się ciskamy, że za mało nas w rocznicowym spocie przygotowanym przez Komisję Europejską, a tu nas za friko i bez łaski umieścili, chwalebną ostoją katolicyzmu czyniąc.
...
Rarytasik napotkany na sfora.pl

2 komentarze:

  1. Podobało mi się końcowe "przesłanie" (problemem nie jest to co myślą, tylko że idą głosować), jakkolwiek twórcy spotu zdecydowanie ośmieszyli się własną ignorancją, uciekając się do stereotypów i uogólnień. Ciekawe, że we własnym kraju nie mają takich "wolnomyślicieli", prezentujących tego typu poglądy... :)

    Szkoda że przy okazji próby postraszenia głosującymi ludźmi o poglądach hmm... fanatycznych a przez to - rzecz jasna - szkodliwych dla społeczeństwa, z Włochów zrobili jełopów, którzy się wczoraj obudzili i o zniszczeniu środowiska nic nie słyszeli, z Polski znowu katoland, zaś z Niemców - ponownie faszystów.

    Ale czegóż się spodziewać po narodzie, w którym wiele ludzi jest przekonanych, że np. my tu w Polsce nie wiemy co to pralka ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj :)
    Dla mnie ta reklama, właśnie dlatego, że ostro leci stereotypami, nabiera waloru komicznego, a dzięki temu, że jest tak grubo szyta mniej szkodzi. A weźmy polski odpowiednik, to z wkładaniem śmieci do walizki - załamka!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń