13.4.09
Ze śmiercią im do twarzy
To nie jest wrys, jakoś specjalnie, anty-kaczy – jurciopan chciał po prostu pokazać jak wstrętnym ustrojem jest demokracja. Takiej sytuacji jak ta (pożar z pokaźną liczbą ofiar) nie może zmarnować ani prezydent, ani premier. Z miejsca pośpieszyli na miejsce tragedii, żeby sobie przyPi-aRzyć. Teoretycznie nie musieli tego robić, praktycznie nie mieli wyjścia – ludzie, których takie zachowanie brzydzi, są w mniejszości.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
duzo sie tu dzialo podczas mojej nieobecnosci! sporo ciekawych wrysow - widac Kolega szanowny nie proznowal! tak 3mac!
OdpowiedzUsuńpolitycy to sepy.
OdpowiedzUsuńkazda okazja jest dobra do ukazania swoje "troski".
siemaszjur! normalnie sie wbilem bo mi tania linka wyslala i co widze?! ze jakies preludium to wlasnej gazety odpaliles. czytam regularnie a rysunki jak zawsze, szacun!
OdpowiedzUsuńkurde ty to masz chyba sporo czasu wolnego patrzac z jaka czestotliwoscio-jakoscia bloga apdejtujesz
Cześć i dzięki :) Tak, gazeta – Goniec Codzienny! Każdy się dziwi z tym nadmiarem czasu ale ja kombinuję, że przecież w końcu musi się to przełożyć na sukces materialny – albo wygram w totka, albo dostanę spadek z hameryki ;)
OdpowiedzUsuń