Poprzedni
wrys był bardzo
postny. Zarówno temat (jałmużna) jak i kaliber (skromniutki). Chwilowo tak będzie ale
jurciopan postara się
wrysowywać częściej niż zadeklarowane dwa razy na tydzień.
***
Poznajecie ten napis?

Oczywiście, że tak :) Wredni
blond-Szwedzi nie chcą współkajać się z nami, ani myślą surowo skazywać swojego
„szalonego kolekcjonera”, który zlecił kradzież szyldu naszemu
„gangowi złomiarza” [wrys nt.] Ale
jurciopan nie o tym chciał. Jak wiadomo literka
"B" pomieniała się na brzuszki
[wrys nt.] Wydawać by się mogło, że także w
"A" jest jakaś
muka – ten ścięty czubek, jakby druga poprzeczka, rzadko spotykane – może znowu komuś
omskła się ręka? Lecz nie! Oto co odkrył
jurciopan zwiedzając
Muzeum Drukarstwa w Cieszynie – jeden z krojów w niemieckim, przedwojennym wzorniku czcionek. Proszę spojrzeć na duże
"A" z charakterystycznym płaskim daszkiem!
Ale już B bez pomienionych brzuszków ! (czerwony druk) :-)
OdpowiedzUsuńAno nie – to "B" jest pomyłką naszego majstra lub jego pomocnika ;) Razi mocno, bo jest spory KONTRAST między brzuszkami, nawet przy poprawnie odwróconej literze nieco bym go zmniejszył.
OdpowiedzUsuń