• Czarny punkt, czyli oznaczona charakterystycznym iksem statystyka wypadków z udziałem pieszych w określonym miejscu trasy. Problem z tymi znakami jest taki, że zwrócono je w stronę kierowców zamiast do pieszych, którzy są głównymi ofiarami i to ich powinno się ostrzegać. Coś trzeba z tym zrobić!
• Składki – jakie być powinny? To już nie z trasy, lecz z miejsca docelowego podróży. W naszej jedynej partyi i jej protoplastkach od zawsze ścierały się dwa nurty:
- składka powinna być „odczuwalna”, żeby delikwent czuł, że przynależy, że pieniążki są potrzebne do prowadzenia działalności, a to w końcu i tak niewielkie obciążenie – raptem jedno piwko itd;
- składka powinna być niezauważalna, żeby przyciągać biednych studentów, żeby nie frustrować członków, którzy zaniedbali płacenia i chcą porzucić organizacyję z powodu szybko przyrastającego długu.
Nie, żeby jurciopan popierał niepunktualność w płaceniu składek, czy biednych studentów, ale on sam jest za niskimi składkami lub ich brakiem. To prawda, można odmówić sobie czy to piwa, czy to wina i ponieść koszt składki, jednak w pewnym momencie przychodzi wątpliwość – czy warto? Czy warto rezygnować z napitku i topić pieniążki na rzecz bytu niemal abstrakcyjnego, partyi, co prawda najpoważniejszej z tych niepoważnych, ale jednak ciągle niepoważnej! Dlatego jeśli jurciopan ma poświęcać ideowo swój czas (czyli już pieniądz!), to musi jednocześnie być minimalnie obciążany składkami.

kiedy nowe wpisy, autorze?
OdpowiedzUsuńSzanowny nieCIERPliwy (i wszyscy inni lojalni zaglądacze) – pytasz i od razu mobilizujesz! W ciągu najbliższych 3 dni coś puszczę. Słowo jurciopana!
OdpowiedzUsuńpzdr, jur
we're still w8
OdpowiedzUsuń