
Parę kroków od
jurciogetta wyrosła
tanksztela. Niby gotowa, a ciągle
zawarta. I to trwa już dosyć długo… –
O co chodzi? –
jurciopan nie wytrzymał i zagadnął samotnego strażnika. Okazało się, że
sanepid robi jakieś problemy z wodą.
jurciopan zadumał się –
Kto by pomyślał, że te wodne gaźniki są takie wrażliwe na złą wodę… Zaraz zaraz, to nie jest XVIII wiek… lecz XXI! Wiek szybkich samochodów, ale i szybko postępującego zniewolenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz