Dla przypomnienia:
„Bilet lotniczy do Anglii w promocji: 300 zł, nocleg: 240 zł, aborcja w publicznej przychodni: 0 zł, ulga po zabiegu w dobrych warunkach – bezcenna.
Za wszystko inne zapłacisz mniej niż w podziemiu aborcyjnym w Polsce.”
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
hmmm no nie udało się.
OdpowiedzUsuńCo się nie udało?!!
OdpowiedzUsuń:)
Wycieczka do Anglii? DOBRZE!
OdpowiedzUsuńSwietne!
OdpowiedzUsuńhttp://thetension.blogspot.com/2006/08/decline-and-fall-of-western-civ-for-24.html
OdpowiedzUsuńczy przyjazn polsko-indyjska jest zagrozona?
niezłe;)
OdpowiedzUsuńUważaj na ewentualny atak feministek. Sam bowiem takowy kiedyś przeżyłem i dlatego radzę być czujnym. Bynajmniej nie spodziewaj się debaty. Trochę komunistycznych haseł + określenia powszechnie uznawane za obraźliwe ad personam.
OdpowiedzUsuń... bo najgorzej to mieć do czynienia z wariatami.
Pozdrawiam serdecznie.
Na razie mogę się pochwalić tylko jednym trollem... ale i on mnie opuścił =(
OdpowiedzUsuńpzdr, jur
czy to byl troll w stylu idiotyzmy_mik...* ?
OdpowiedzUsuńGenialny wrys :D
OdpowiedzUsuń"Uważaj na ewentualny atak feministek."
OdpowiedzUsuńDo czego są zdolne te łajdaczki? Czy chodzi o atak osobisty czy internetowy?
A poważnie pisząc - raczej ludzie Prawicy nie boją się internetowych ataków jakichś dziwaczek???
To był troll-obrażacz-zniechęcacz :)
OdpowiedzUsuńWszelkie polemiki oraz ataki w odpowiednich proporcjach świadczą o zdrowiu bloga. Cóż, mógłbym pomyśleć, że coś nie teges u mnie ale zdaję sobie sprawę, że z konwencją satyryczną ciężko się polemizuje :)
Aczkolwiek ten Krzyż św. Jerzego można było sobie odpuścić... Rozumiem niechęć do konkurencji, no ale bez przesady.
OdpowiedzUsuńA ja swoim blogu z feministkami walczę humorem :) Zapraszam: ozigs.blog.interia.pl
@Ozi – widziałeś kiedyś "obrandowanego" sztukasa? :) Nie za bardzo wiem o co Ci chodzi więc asekuracyjnie wyjaśniam, że do "konkurencji" niechęci nie mam, samolotów cenzurował nie będę.
OdpowiedzUsuń