11.3.10

sromota

Dla przypomnienia:
Bilet lotniczy do Anglii w promocji: 300 zł, nocleg: 240 zł, aborcja w publicznej przychodni: 0 zł, ulga po zabiegu w dobrych warunkach – bezcenna.
Za wszystko inne zapłacisz mniej niż w
podziemiu aborcyjnym w Polsce.”

14 komentarzy:

  1. hmmm no nie udało się.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wycieczka do Anglii? DOBRZE!

    OdpowiedzUsuń
  3. http://thetension.blogspot.com/2006/08/decline-and-fall-of-western-civ-for-24.html

    czy przyjazn polsko-indyjska jest zagrozona?

    OdpowiedzUsuń
  4. Uważaj na ewentualny atak feministek. Sam bowiem takowy kiedyś przeżyłem i dlatego radzę być czujnym. Bynajmniej nie spodziewaj się debaty. Trochę komunistycznych haseł + określenia powszechnie uznawane za obraźliwe ad personam.

    ... bo najgorzej to mieć do czynienia z wariatami.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na razie mogę się pochwalić tylko jednym trollem... ale i on mnie opuścił =(

    pzdr, jur

    OdpowiedzUsuń
  6. czy to byl troll w stylu idiotyzmy_mik...* ?

    OdpowiedzUsuń
  7. Genialny wrys :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Kazió Wihura3/13/2010 12:21 AM

    "Uważaj na ewentualny atak feministek."

    Do czego są zdolne te łajdaczki? Czy chodzi o atak osobisty czy internetowy?

    A poważnie pisząc - raczej ludzie Prawicy nie boją się internetowych ataków jakichś dziwaczek???

    OdpowiedzUsuń
  9. To był troll-obrażacz-zniechęcacz :)

    Wszelkie polemiki oraz ataki w odpowiednich proporcjach świadczą o zdrowiu bloga. Cóż, mógłbym pomyśleć, że coś nie teges u mnie ale zdaję sobie sprawę, że z konwencją satyryczną ciężko się polemizuje :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Aczkolwiek ten Krzyż św. Jerzego można było sobie odpuścić... Rozumiem niechęć do konkurencji, no ale bez przesady.

    A ja swoim blogu z feministkami walczę humorem :) Zapraszam: ozigs.blog.interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  11. @Ozi – widziałeś kiedyś "obrandowanego" sztukasa? :) Nie za bardzo wiem o co Ci chodzi więc asekuracyjnie wyjaśniam, że do "konkurencji" niechęci nie mam, samolotów cenzurował nie będę.

    OdpowiedzUsuń