Ludu Europy! Gdzie się podział 
jurciopan jakiego znamy? Agresywny, bezpardonowy szermierz słowa i obrazu. W miejsce dawnego 
bloga mamy jakieś nowinki 
turystyczno-ciekawostkowe. Spokojnie – to normalne, to minie. Natomiast nawet w sezonie ogórkowym 
jurciopan gwarantuje
 codzienny (pn-pt) 
wrys! Choćby nadchodził koniec świata! O tym, że nadchodzi informują liczne znaki – zobaczcie jak ostatnie wichury wytarmosiły wierzchnią warstwę na wawerskim 
billboard'zie  ukazując spod niej rozbite auto. Tak jakby tablica chciała nam coś powiedzieć...


 Inna gadająca tablica wystąpiła w filmie 
L.A. Story ze 
Steve'm Martin'em.
 
Jurcio ogorkowy w lagodnym smaku ;-)
OdpowiedzUsuńJurcio-ogórcio :)
OdpowiedzUsuńpzdr!