tag:blogger.com,1999:blog-8835763774545689849.post7320522180117519418..comments2023-11-05T13:09:00.245+01:00Comments on jurciopan: Hej ho!http://jurcio.blogspot.com/http://www.blogger.com/profile/05614676607580966217noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-8835763774545689849.post-55530474295209492812009-11-23T15:02:54.386+01:002009-11-23T15:02:54.386+01:00Dla dzieci ewidentnie dubbing. Dla dużych... jak k...Dla dzieci ewidentnie dubbing. Dla dużych... jak kto lubi ;) Ale w naszej kulturze przyjął się pan Suzin do westernów itd. Dubbingowane były natomiast seriale, np. Ja Klaudiusz, i było wporzo. A najlepiej jest z DVD – jak chcę się wsłuchać w oryginał to same napisy jak w kinie, jak wzrok mam nieostry to klik "polski lektor". Pani która prasuje też wybierze to drugie.http://jurcio.blogspot.com/https://www.blogger.com/profile/05614676607580966217noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8835763774545689849.post-20623289080680507662009-11-23T13:02:03.071+01:002009-11-23T13:02:03.071+01:00niezly temat poruszyles,bo wydaje mi sie iz dubing...niezly temat poruszyles,bo wydaje mi sie iz dubing to tez lekki problem. jak powinno byc jurciopanie, czy powinno byc tak jak w holandii (czyli tak jak mamy w kinie, napisy pod oryginalnymi glosami) czy tak jak zachodni koledzy ktorzy gre aktora redukuja do kompletnego 0 gdyz jeden niemiecki speaker podklada stalone, crowna i schwarzenegera. czy moze polska opcja podwojnego glosu ktora dla niemcow jest mega komiczna :)<br /><br />pzdr<br />stefAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8835763774545689849.post-6282076659806205922009-11-23T12:21:27.049+01:002009-11-23T12:21:27.049+01:00Tłumaczenie imienia to jeszcze ale zmiana płci to ...Tłumaczenie imienia to jeszcze ale zmiana płci to już na poważniejszą rozmowę ;)http://jurcio.blogspot.com/https://www.blogger.com/profile/05614676607580966217noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8835763774545689849.post-44196991438693414382009-11-23T11:44:01.495+01:002009-11-23T11:44:01.495+01:00podobny problem mialem z moim synem i z bobem budo...podobny problem mialem z moim synem i z bobem budowniczym a w zasadzie z jego kobieta czyli Wendy. w originale to wendy, a w polskiej wersji to marta... i co ja mialem odpowiedziec synowi na pytanie" tata dalczego oni wolaja do niej marta?" ze marta to wendy po angielsku?<br /><br />to jest nic, lepsza lipa jest z koparka. nie dosc ze w polskiej wersji koparka ma na imie koparka a nie scoop to jeszcze jest kobieta a nie facetem... o man...i co to biedne dziecko ma myslec? ci ktorzy to wprowadzaja na lokalny rynek powinni sie troche bardziej skupic na spotkaniach planujacych projekt...<br /><br />stefAnonymousnoreply@blogger.com